Kim jestem? Sama nie wiem.
Jestem jak Alicja, która szuka odpowiedzi na to pytanie w
Krainie Czarów. Tyle, że ja poszukuje również mojej Krainy.
Jestem bardziej podobna do Alicji niż kiedykolwiek mogłam
przypuszczać: „Ja... ja naprawdę w tej chwili nie bardzo wiem, kim jestem,
proszę pana. Mogłabym powiedzieć, kim byłam dziś rano, ale od tego czasu
musiałam się już zmienić wiele razy.”
Ja też kiedyś mogłam powiedzieć kim jestem. Ale zgaduję, że coś się zmieniło bo teraz po
prostu nie potrafię.
Też jestem dziewczyną, podobnie jak Alicja. Też jestem
trochę inna. Mi też przyjemność sprawiają trochę inne rzeczy niż wszystkim
innym.
Też lubię łazić po drzewach, choć w moim wieku już podobno
nie wypada i też nie lubię nudnych bajek.
Zgubiłam się w tym moim światku i jak na razie żaden biały
ogonek z zegarkiem w ręku nie wychyla się, żeby mi pokazać jakąś inną drogę.
Cóż więcej? Jestem
dziwna, szalona, porąbana? Nie wiem czy zasłużyłam sobie na takie określenia…
Ale wychodzę z założenia e wszyscy mamy w sobie coś z
wariata. Jak mówi Kot:
- Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami -
rzekła Alicja.
- O, na to nie ma już rady - odparł Kot. - Wszyscy mamy
tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika.
- Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja.
- Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj.
Więc jeśli ktoś tutaj przyjdzie i przeczyta, znaczy to
jedno: również ma bzika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz