Pogoda postanowiła wpędzić mnie do grobu i sypnęła śniegiem. A co tam!
Do tego mam postanowienie żeby nie jeść dzisiaj słodyczy, w czasie kiedy trwa wylizywanie misek, skubanie spodów świątecznych ciast a zapach polewy na mazurka wypala mi nozdrza :'(
Ogólnie jest mi nieco smutno.
Jeszcze postanowiłam dobić się moją ukochaną piosenką z "Rogatego Rancza", która choć jest przepiękna to działa na mnie dość przygnębiająco
Oto ta właśnie piosenka. Co prawda nie leje, a wali śniegiem ale nadal "Niepomyślny czas zdaje się nie mieć końca".
Dołączam się do wielkiej tęsknoty za ciepłem i słońcem, a piosenka to jedna z najlepszych od Disneya <3
OdpowiedzUsuńPoza tym będę zaglądać na twojego bloga, bo też chcę być bardziej, a twój melancholijno-melodyjny styl doskonale dopasowuje się do mojego obecnego stanu ducha:)